Prawdziwa fikcja. O przekraczaniu granic gatunkowych w filmie dokumentalnym
- Institution: Uniwersytet Wrocławski
- ORCID: https://orcid.org/0000-0003-3328-8584
- Year of publication: 2019
- Source: Show
- Pages: 86-96
- DOI Address: https://doi.org/10.15804/kie.2019.03.06
- PDF: kie/125/kie12506.pdf
Marcel Łoziński, jeden z czołowych twórców polskiego filmu dokumentalnego, swoją autorską metodę nazwał „zagęszczaniem rzeczywistości”. Polegała ona na wprowadzeniu do filmowanego świata podstawionych przez siebie bohaterów, prowokowaniu rzeczywistości po to, by ujawnić jej charakterystyczne cechy, niewidoczne na pierwszy rzut oka bądź niedostępne dla kamery. Łoziński porównywał siebie do obserwatora akwarium, który zamiast czekać, aż coś się wydarzy, decyduje się nim potrząsnąć, wzbić piasek do góry, wywołać reakcję. Metoda Łozińskiego była jedną z pierwszych prób odejścia od kina obserwacyjnego, od metody cierpliwego oka. Współczesne kino dokumentalne coraz częściej rozwija podejście Łozińskiego i wręcz eksperymentuje z granicami gatunkowymi - tworząc kino pogranicza, filmowe hybrydy balansujące między dokumentem a fabułą. Prawdziwa fikcja 87 Niniejszy artykuł jest próbą usystematyzowania tego zjawiska na polskim gruncie i wpisania go w szerszą światową tendencję, której przedstawicielem jest choćby Joshua Oppenheimer (reżyser słynnej Sceny zbrodni) nazywający swoje filmy „dokumentami wyobraźni”.